Strona z albumu Wejchertów
Zdjęcia z budowy osiedla B w Tychach. Zdjęcia z pracowni architektonicznej. Na jednym ze zdjęć inż. arch. Eugeniusz Bobek.
Audiodeskrypcja:
Czas powstania – lata 50. XX wieku
Wymiary – wysokość: 34 centymetry, szerokość: 49 centymetrów
Kremowa karta z albumu, pożółkła na brzegach. Na niej dziewięć prostokątnych, czarno-białych fotografii w układzie poziomym. Znaczną część lewej strony karty zajmują dwie kolumny zdjęć po trzy w każdej. Wykonane w słoneczny dzień przedstawiają budowę osiedla B Nowego Miasta Tychy. W pierwszej kolumnie od góry: fotografia budynku w trakcie wznoszenia z drewnianym rusztowaniem na pierwszym planie. Za nim stojące już wielorodzinne domy, bez okien i tynków. Na zdjęciu poniżej wykonanym z wysokiego, drewnianego rusztowania na duży plac pokryty muldami ziemi oraz ułożonymi w niskie stosy cegłami. Za nim kilka niedokończonych budynków przykrytych skośnym dachem. Na jednym z nich więźba dachowa. Na fotografii poniżej, z dużymi belkami rusztowania na pierwszym planie, uwagę zwraca kobieta stojąca nieco dalej od obiektywu. To współprojektantka osiedla Hanna Adamczewska. Ukazana swoim lewym bokiem, w pozie na baczność. Głowę odwraca w stronę wielkiego placu z ułożonymi stosami cegieł i fragmentami budynków w oddali. Jest szczupła, ma nisko spięty kok. Nosi czarną bluzkę z podwiniętymi do łokci rękawami i jaśniejszą rozkloszowaną spódnicę do połowy łydki. W drugiej kolumnie od góry: wykonane z wysokości ujęcie na sąsiednie budynki po lewej. To połączone ze sobą czterokondygnacyjne domy wielorodzinne. Nakryte spadzistymi dachami. Na elewacjach rzędy prostokątnych okien, partery z dużymi witrynami sklepowymi. Budynki nieotynkowane. Po prawej stronie fotografii fragment pofalowanego, drewnianego stropu, na którym prawdopodobnie stał fotograf. Za nim ceglana ściana boczna sąsiedniego budynku. Na zdjęciu poniżej, skadrowanym z poziomu gruntu, wielkie pnie drzew i masywne betonowe rury. Za nimi kopce piasku i długi, nieotynkowany budynek. Ostatnie zdjęcie w tej kolumnie zrobione z bliskiej odległości przedstawia czterech robotników uchwyconych bokiem. Stoją jeden przy drugim. Mocno pochyleni układają bruk w charakterystyczny łukowaty wzór. Piąty robotnik idzie za nimi nieznacznie spoglądając w ich stronę. W tle fragment drewnianych baraków. Z prawej strony karty trzy fotografie, jedna pod drugą. Na zdjęciu najwyżej na pierwszym planie, ukazani od pasa w górę i odwróceni tyłem dwaj mężczyźni. Są szczupli, mają czarne, zaczesane do tyłu włosy. Ubrani na czarno, spoglądają na rozległy plac budowy z gruzem i niedokończonymi domami. Z prawej strony placu grupka kilku osób. Na zdjęciu poniżej, bardzo blisko skadrowanym, trzej architekci w pracowni. Ubrani w białe koszule z podwiniętymi za łokcie rękawami. Na środku stoi spoglądając na blat poniżej mężczyzna w okularach. O lewą stronę blatu opiera się mężczyzna z krótkimi, ciemnymi lokami. Ma okulary. W jednej ręce trzyma ołówek. O prawą stronę blatu przedramionami opiera się zamyślony Kazimierz Wejchert, w skupieniu gryzący końcówkę ołówka. Ostatnia fotografia, wykonana z bliskiej odległości, pokazuje grupę architektów i architektek w pracowni. Na wprost, przy stole z rozłożonym planem, siedzą dwaj mężczyźni. Z prawej strony stołu, bokiem do obiektywu siedzi Hanna Adamczewska. Obiema rękoma mierzy coś na planie. Za osobami przy stole siedzi zamyślona, młoda kobieta. Na ścianie w tle fragment planu bądź mapy.