- Wielogłos kobiet jako przyczynek do zbiorowej (auto)biografii
- Historia górnictwa a wymazywanie kobiet z pamięci kulturowej
- Więcej informacji o dr Monice Glosowitz
- Szczegóły (miejsce, gościnie, kto prowadzi, zapisy i wstęp)
- Regionalny patron medialny wydarzeń Muzeum Miejskiego w Tychach
- Regulaminy (zasady uczestnictwa)
Wielogłos kobiet jako przyczynek do zbiorowej (auto)biografii
Książka jest efektem projektu „Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych”, na który składa się trzyletnia praca sztabu osób. Na kartach publikacji prezentowane są historie kilku pokoleń kobiet, których Autorki łączą dwie zmienne: płeć i klasa (pochodzenie, ale też najczęściej aktualne miejsce w strukturze klasowej). Założeniem i celem projektu było, żeby to same uczestniczki decydowały o sposobie własnej wypowiedzi, akcentując to, co chcą, aby wybrzmiało, i wyciszając to, co według nich powinno być przemilczane – żeby spróbowały nadać formę swoim wspomnieniom, prowadziły swoje linie narracji, dobierały swoje języki, style i słowa. Kierująca projektem, a zarazem redaktorka książki, dr Monika Glosowitz, formułę pamiętnika potraktowała dosyć szeroko, włączając w konwencję pamiętnikarską także teksty poetyckie, zdjęcia, przedmioty, zapiski, nawet przepisy. Czytelniczki i czytelnicy otrzymują książkę wieloautorską, będącą opowieścią zróżnicowaną tematycznie, formalnie i językowo, choć jednocześnie podobną.
„W »Pamiętnikach kobiet z rodzin górniczych« wybrzmiewają konkretne głosy, których nikt nie komentuje, nie zagaduje, nie opisuje, nie tłumaczy w imieniu autorek. Głosy te dopowiadają się nawzajem, oświetlają, powtarzające się doświadczenia wybrzmiewają jak refreny, przykuwając naszą uwagę w miejscach wspólnych przeżyć, akcentując elementy historii zbiorowej. Afirmowana jest w tych opowieściach przede wszystkim siła kobiet, ich sprawczość i solidarność w obliczu gospodarczych, społecznych, narodowościowych, etnicznych tragedii, zapaści i konfliktów.”
ze wstępu dr Moniki Glosowitz
Historia górnictwa a wymazywanie kobiet z pamięci kulturowej
„Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych” są też jakby odpowiedzią na konkursowe nabory pamiętników górników – w narracji autobiograficznych, kiedy opowiada najczęściej uprzywilejowany, będący na wyższych piętrach hierarchii zakładowej męski podmiot. Książka zwraca uwagę, że nadal doświadczamy kwestii wymazywania kobiet z pamięci kulturowej, a historia górnictwa jest obecnie tego najbardziej wyraźnym przykładem. Obecność kobiet pracujących w branży górniczej jest przemilczana, a domowa praca kobiet z rodzin górniczych – deprecjonowana. Te drugie, mimo że nie pracowały bezpośrednio w przemyśle, budowały jego fundamenty. W publikacji obydwie linie narracyjne są połączone, dostarczając opowieści o codziennym życiu kobiet pracujących i niepracujących zawodowo.
„Ta książka to niezwykła podróż w rejony geologiczno-metafizyczne. Geologiczne, bo te biografie to swoiste »szkice węglem«: kopalnie dawały pracę pokoleniom mężczyzn, a gdy ich zabrakło – także kobiet. Węgiel utrzymywał przy życiu, ale dwojako zmieniał poczucie czasu. Raz dlatego, że – jak pisze jedna z autorek – nim był antracyt, najlepszy rodzaj węgla kamiennego, był węgiel brunatny, a jeszcze wcześniej torf. […] Dwa – gdyż we wszystkich tych opowieściach dzień układał się rytmem początku i końca szychty, a między tymi dwoma punktami był strach; kto przyjmował się do pracy w kopalni, musiał podać numer telefonu osoby, którą trzeba powiadomić o wypadku. Ten dojmujący lęk, nasłuchiwanie dzwonka do drzwi, sprawiał, że na życie kobiet padał cień katastrofy. »Ile już końców świata przeżyłam«, zastanawia się jedna z nich. Losy tych węglo-życiopisarek to dzieje radzenia sobie z katastrofą. Także z tą, którą przynosiła na Śląsk historia z jej okrutnymi wojnami i bezwzględnym ideologicznym terrorem. Historia sztrykuje i hekluje swoim ściegiem te indywidualne losy: raz po raz czytamy o tych, którzy nie powrócili z wojny, potem o tych, których wywieziono do Rosji i którzy też nie wrócili. Śląsk to także dzieje samotności kobiet, ale – jak dowodzi ta książka – przede wszystkim to dzieje ich dzielności w obliczu zagrożenia.
Końce były dla nich początkami. Nie poddawały się.”
prof. dr hab. Tadeusz Sławek
Podczas spotkania będzie można kupić książkę w specjalnej cenie oraz zdobyć podpis autorki i bohaterek–współautorek.
Więcej informacji o dr Monice Glosowitz
dr Monika Glosowitz (ur. 1986 w Rybniku) – doktorka literaturoznawstwa, adiunktka w Uniwersytecie Śląskim. Absolwentka uniwersytetów w Oviedo, Grenadzie i Utrechcie. Kieruje projektem „Pamiętniki kobiet z rodzin górniczych”, prowadzi też Archiwum Pamięci Rybniczanek i Rybniczan, a także redaguje serię naukową „Krytyczne studia nad narracjami kobiet z regionów przemysłowych” w Wydawnictwie Uniwersytetu Śląskiego oraz poetycką „Wszędzie na ziemi jest równonoc” w wydawnictwie Katalog Press. W 2019 roku opublikowała „Maszynerie afektywne. Literackie strategie emancypacji w najnowszej polskiej poezji kobiet” (Instytut Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk), za które w 2020 roku otrzymała Poznańską Nagrodę Literacką – Stypendium im. Stanisława Barańczaka. Do 2024 roku jurorka Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius. W latach 2018–2020 przewodnicząca Rybnickiej Rady Kobiet. Mieszka w Kamieniu. Pochodzi z rodziny górniczej, ma dwóch synów.
Szczegóły (miejsce, gościnie, kto prowadzi, zapisy i wstęp)
miejsce: Stary Magistrat, pl. Wolności 1, Tychy
gościne: Monika Glosowitz oraz Aleksandra Abdul-Razak, Gabriela Gizdoń i Barbara Goczał-Ptak
prowadzi: Katarzyna Grobelna
zapisy: 887 450 212 (także SMSem), k.grobelna@muzeum.tychy.pl
wstęp wolny
Regionalny patron medialny wydarzeń Muzeum Miejskiego w Tychach
fot. Aleksandra Kubica
Regulaminy (zasady uczestnictwa)
Prosimy zapoznać się z regulaminami:
Regulamin zwiedzania Muzeum Miejskiego w Tychach
Regulamin korzystania z oferty edukacyjnej Muzeum Miejskiego w Tychach