Sklep „Owoce Warzywa” przy ul. T. Kościuszki w okolicy Placu ZBOWiD (obecnie Rynek) w Starych Tychach. Na zdjęciu wejście do sklepu oraz okno wystawowe udekorowane z okazji zbliżających się świąt wielkanocnych. Nad prezentowanymi warzywami widoczna jest głowa zająca, dwa jaja zdobione kolorowymi paskami oraz życzenia Wesołych Świat. Wśród słoików z chrzanem, przyozdobionych gałązkami leszczyny oraz puszek z groszkiem wystawiona jest cebula zielona i jabłka. W głębi widoczne wnętrze sklepu. W tygodniu przed świętami kobiety robiły zakupy artykułów niezbędnych do świątecznych sałatek i innych potraw.
W drugiej połowie lat 70. XX w. zakup świeżych jaj nie stanowił problemu, ale już zakup mięsa, szynki i innych wędlin był dużym wyzwaniem. Trzeba było odstać kilka godzin w kolejce. Dobrej jakości szynkę i wędliny oraz lepsze gatunkowo mięso na święta można było nabyć w sklepie komercyjnym po wyższej cenie. W Tychach sklep komercyjny znajdował się w pawilonie na parterze pod Biblioteką Miejską przy ul. M. Fornalskiej (obecnie ul. kard. S. Wyszyńskiego) na osiedlu G. W kolejce stało się tylko godzinę.
Wizerunek zająca wykorzystywany jest w reklamie. Wraz z nadejściem wiosny w czasie świąt wielkanocnych zając przynosi dzieciom prezenty. W latach 60. i 70. XX w. były to słodycze. Według tradycji, zając ukrywał kolorowe, cukrowe i czekoladowe jajeczka w ogrodzie. Dzieci w pierwszy dzień świąt biegły do ogrodu na poszukiwania. Zwyczaj ten pochodził z Niemiec i przyjął się lokalnie na Śląsku.
Ilona Popek z d. Dudek, ukończyła Policealna Szkołę Fotograficzną w Katowicach Piotrowicach. W 2006 r. rodzina autorki przekazała do Muzeum Miejskiemu w Tychach 72 monochromatyczne fotografie z lat 1978/1979. Wykonane na ulicach Tychów, na terenach rolniczych pod miastem oraz w otoczeniu ogródków działkowych, składają się portretów i scen rodzajowych.
Barbara Kopia
